Jak to w końcu u niej jest, czy można (trzeba) poprawiać jak ma się jakiś jeden kolos do tyłu? Mam na mysli ten drugi ze zwykłej funkcji uznawany za względnie łatwy. Czy tamte łatwe można "olać"?

Powiem tak: Ona zmienna jest.
Były już różne wersje i każdy przynajmniej z 3 słyszał.
Ostatnio powiedziała, że jak ktoś zaliczy ostatnie dwie, czyli tą którą poprawiać będziemy i tą z całek; to będzie dobrze. Z czego są one? wyznaczyć z funkcji ekstremum, i na podstawie wykresu należy wskazać ekstrema, monotoniczność i umieć narysować tabelkę. Całki oznaczone i całki nieoznaczone. Zaznaczała często że trzeba znać definicję pochodnych itp. Cały ten zakres będzie w styczniu do napisania/poprawienia. Z czego zaznaczyła, że progiem do zaliczenia będzie ten wykres z tabelką.

To co piszesz tutaj to znam tą wersję. Pochodnę wymęczyłem na zaliczenie. Drugą kartkówkę z granic ciągów mam zaliczoną, nie mam zaliczonej tej pierwszej ze zwykłej funckji bo coś sknociłem. Kartkówka z ekstremum poszła kiepsko, więc oczywiście na kolejnym zjeździe mamy pisać jeszcze raz + całki + praca domowa z ekstremów i stycznych. Jak ktoś ogarnie te ostatnie 3 rzeczy co napisałem to ma zaliczone ćwiczenia. Tylko mogłaby się zdecydować na jedną wersję albo coś, no ale trudno, chyba najwyżej napiszę do niej maila, czy poprawiać i ewentualnie kiedy

Są wyniki z kolosa na mailu i materiały do nauki

Będą 3 terminy zaliczenia matematyki:

29 stycznia godz 12
(aula II)

poprawa

5 lutego

następna w sesję.

Egzamin ma zawierać wszystko co było w tym semestrze, z tego co mówiła to każdy powinien wiedzieć co ma niezaliczone, i z tego powinien więcej rozwiązywać zadań na egzaminie.

Nam jeszcze mówiłą że jak ktoś pisze "kombajn" z ćwiczeń to na niego zagadnienia albo nawet przykłady zadań ma podesłać. Jeśli wymęczycie kombajn na 3,5 lub wyżej to macie już z głowy matmę. Jak tylko na 3 to potem w drugim terminie, piszecie tak jakby normalnie znowu egzamin.

kombajn taki z pola? :zdziwiony:
od czego to ?

Jak masz niezaliczone ćwiczenia to piszesz wyjściówkę/kombajn/mukę/zonka nazywaj jak chcesz :D. Jak pisałem wyżej dobre to że jak się wyciągnie 3,5 to ona daje spokój już i ma się zaliczoną całość.

wybacz nie znam tych wszystkich powiedzonek :P

Kiedy bedą wyniki tych ostatnich "kolosów"  co pisalismy na ostatnim zjeździe? :D

Chyba w niedzielę... i podesle materiały na egzamin itd

Mogła by troche wcześniej, a tak trzeba w niepewności czekać, czy sie uczyć czy nie.

Ja słyszałem, że mówiła o środzie lub czwartku. Ale narazie nie widać.

U nas mówiła najpierw że w piątek, a potem coś się rozmyśliła i że jak się wyrobi to wszystko wyśle dopiero w niedzielę

powiedziała że do piątku

Ona często się rozmyśla i zmienia tok myślenia... i to mnie niepokoi często

Właśnie Bardzo czesto się rozmysla, tak jak na ostatnik kolokwium, najpierw mówiła że nie trzeba bedzie poprawiać z ekstrem jak ktos zaliczył a na kolokwium zaczeła gadac ze nawet jak ktos zaliczył na 3 to i tak nie jest to dla niej ocena satysfakcjonująca.

Dokładnie tak, nic trzeba tylko czekać na wyniki, byle nie zbyt to się długo mie przeciągało żeby było wiadomo co i jak

No właśnie. Bo z tej matmy to ciężko tak ogarnąć to w krótkim czasie raczej.

A tak to człowiek czeka w niepewności na wyniki, a pod koniec, jak zostanie pare dni, sie dowie, że bedzie musiał pisać z całości i w ostatniej chwili wszystko na raz sie ucz, a jak sie nauczy to na koniec zgłupieje, i nic nie wie. Ale tak to jest, nic nie poradzimy.

Wyniki już są :D, zadania również, teraz tylko żeby wyniki z botaniki podesłali ...

Wrzucam na maila matmem udało mi się to zdobyć od dziennych studiów jakieś przykłady porobione i jakieś fotki z zeszytu który ktoś ładnie prowadził, sporo tego, może być trudniejsze ale lepiej mieć coś niż nic.